Austria to nie tylko góry i narciarskie stoki. To także malownicze jeziora, wspaniałe zabytki architektury oraz niezliczone restauracje serwujące wyrafinowaną kuchnię, z przepiękną muzyką w wykonaniu miejscowych zespołów w tle. Kraj jest na bogaty pod względem przyrodniczym i kulturalnym. Warto poznać oba jego oblicza.
Austriackie miasta i miasteczka to przede wszystkim wygoda; nowoczesność często skryta pod fasadą zabytkowości. Alpejska flora uderza natomiast swoją różnorodnością i pierwotną surowością. Nie można jednak być wszędzie, a urlop ma swoje ramy czasowe, trzeba więc na coś się zdecydować.
Jeśli dysponujemy wolnym tygodniem, dobrym pomysłem będzie odwiedzenie nie jednego, lecz kilku ciekawych zakątków kraju. Wypoczynek ułatwią przewozy po Austrii, realizowane często za pomocą autokarów wyposażonych w wi-fi. A że bilety można kupić nawet za granicą w polskim serwisie BiletyAutokarowe.pl, pozostaje tylko zastanowić się, dokąd pojechać.
Wielkie małe miasto: Graz
Graz jest stolicą Styrii, kraju związkowego Austrii. Często nazywa się ją “zielonymi płucami”, ponieważ większą jej część pokrywają lasy. To właśnie stąd pochodzi najlepiej rozpoznawany na świecie aktor-kulturysta – Austriacki Dąb, czyli nie kto inny, jak sam Arnold Schwarzenegger. Łatwo tu dojechać choćby z Eurolines, Flixbusem czy GoOpti.
Choć jest to duże miasto – zamieszkałe przez ponad 270 tys. osób – trudno oprzeć się wrażeniu, że przebywamy w kameralnej miejscowości. To zasługa otoczenia. Graz leży nad malowniczą rzeką Murą, pomiędzy Alpami Styryjskimi a urokliwą doliną Grazerfeld. Słynie ze skromnych atrakcji: barów i restauracyjek, które oferują gościom wyborne przysmaki.
Graz uzyskał prawa miejskie w 1281 r., pod dostatkiem jest tu zatem zabytków. Jednym z najbardziej charakterystycznych jest Landeszeughaus. To największa na świecie zachowana w nienaruszonym stanie zbrojownia. Wyeksponowana tu na czterech ogromnych piętrach kolekcja broni i zbroi z XVI I XVII wieku liczy ponad 32 tys. eksponatów.
Można natknąć się także na miejsca trudniejsze do scharakteryzowania. Idąc w stronę starego miasta, miniemy charakterystyczny obiekt łączący brzegi Mury i pełniący funkcję kładki dla pieszych oraz restauracji. Dalej położony jest symbol Grazu: 28-metrowa wieża zegarowa otoczona ogrodami – idealne miejsce do wypoczynku i podziwiania widoków.
Nie ograniczajmy się do Grazu. Warto rozejrzeć się po całej okolicy, włączając w to twierdzę Riegensburg i inne zamki, na przykład Herberstein, gdzie znajduje się także ogród zoologiczny. W oddalonej o 15 km miejscowości Stübing znajduje się największe w Austrii muzeum na wolnym powietrzu, utworzone na obszarze około 60 hektarów w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. To jeden z największych skansenów Europy. Na jego terenie stoi około 100 historycznych wiejskich zabudowań oraz budynków rolniczych.
W okolicy Graz na uwagę zasługuje także Twierdza Riegensburg oraz inne zamki, na przykład zamek Herberstein z ogrodem zoologicznym.
Od natury do kultury: Klagenfurt
Klagenfurt długo był znany z atrakcyjnego położenia i architektury, choć niedawno mówiło się o nim także ze względu na rozgrywane tu mecze piłkarskie Mistrzostw Europy 2008. Wielu przewoźników oferujących przewozy po Austrii nie omija tego urokliwego miejsca.
Stare miasto Klagenfurtu jest jednym z najpiękniejszych w całej Austrii. Trzykrotnie otrzymało z tego względu prestiżowy dyplom Europa Nostra. Lokalnym symbolem jest fontanna Lindworm, wyobrażająca legendę o żyjącym na tych terenach smoku. W panoramę miasta wpisane są malownicze renesansowe dziedzińce, w których mieszczą się obecnie nowoczesne butiki, modne lokale i stylowe ogródki restauracyjne.
W okolicy znajdują się zabytkowe opactwo Viktring i dawny klasztor cystersów, a także podkreślany w przewodnikach turystycznych park Kreuzbergl. W tym niezwykłym miejscu, położonym na kilku wzgórzach, spacerując, napotykamy takie atrakcje jak ogród botaniczny, muzeum górnictwa, wieża widokowa, kościółek ślicznie wtulony we wzgórze, zamek Zigguln oraz liczne pomniki przyrody. Natura, historia, kultura – zawsze można znaleźć coś dla siebie.
Wielką atrakcją regionu jest jezioro Worthersee. Jego krystalicznie czystą wodę podobno można pić bez przegotowania, lecz jako że jest to kąpielisko, nie polecamy sprawdzać jej smaku. Widok okalających gór sprawia, że chce się zrobić dłuższy przystanek w tym miejscu. Na miłośników dwóch kółek czekają natomiast świetnie przygotowane ścieżki rowerowe wiodące wokół akwenu. Biegacze mogą sprawdzić się na malowniczej klagenfurckiej trasie półmaratonu.
Na szczególną uwagę zasługuje zlokalizowany nieopodal miasta Minimundus, czyli Park Miniatur. Zgromadzono tu około 150 wyjątkowo starannie wykonanych miniatur znanych na świecie obiektów architektury w skali 1:25. Park zajmuje 26 tys. m2 i mieści także… planetarium.
Nad jeziorem jak nad morzem: Spittal an der Drau
Nietrudno jest zakochać się w tym miejscu, zwłaszcza jeśli mamy czasu pod dostatkiem. Spittal an der Drau to raj dla turysty pieszego, rowerzysty, a także miłośnika sportów wodnych.
Miasto leży nad drugim co do wielkości jeziorem Karyntii – Millstätter See. Otoczony piaszczystymi plażami akwen jest tak wielki, że wypoczywa się tu jak nad morzem. Jego głębokość umożliwia nurkowanie; znajdują się tu także szkoły windsurfingu oraz wypożyczalnie pojazdów wodnych.
Wokół jeziora biegnie Alpine Trail – dwustukilometrowy szlak górski poprowadzony barwnymi trasami, pomiędzy szczytami i grzbietami gór otaczających jezioro. Trasa podzielona jest na osiem sekcji i zaprojektowana tak, żeby usatysfakcjonować zarówno zaprawionego wędrowca, jak i rodzinę z dziećmi. W obrębie Alpine Trail znajduje się także trasa rowerowa mierząca ok. 28 km. Biegnie częściowo po asfaltowych ścieżkach, a częściowo pofałdowanym terenem południowego brzegu. Najlepsi pokonują ją w niecałe dwie godziny, a dla przeciętnego rowerzysty, który ma ochotę zatrzymać się, zrobić zdjęcie i chwilę odpocząć, wycieczka wydłuży się do czterech godzin.
W samym mieście warto odwiedzić Museum für Volkskultur, w którym znajduje się wielka panorama Karyntii, wykonana ze zdjęcia satelitarnego w skali 1:10 000. Mapa przyklejona jest do podłogi, a obserwuję się ją z balkonu lub spacerując bezpośrednio po zdjęciu. Najwyższe szczyty, jeziora, miasta, doliny są na wyciągnięcie ręki.
Jak zawsze, warto rozejrzeć się po okolicy. Za jeziorem leży miasteczko Döbriach – mniej znane, lecz wciąż zasługujące na wizytę, choćby po to, by zwiedzić dom przygód Sagamundo, gdzie kształtów nabierają legendy i baśnie z regionu Alp. Są one przedstawiane jako instalacje i rzeźby – atrakcja zaprojektowana dla całej rodziny.
Ile by słów nie poświęcić każdemu z powyższych miast, zawsze będzie ich za mało. Zawsze pozostanie coś jeszcze do zwiedzenia, odkrycia, skosztowania. Lepiej jednak zobaczyć niewiele niż nic, a kolejne tajemnice odkrywać przy następnych wizytach. Do Austrii kursują tacy przewoźnicy jak Flixbus czy LeoExpress, na pewno nie można więc narzekać na brak możliwości dojazdu. Bilety autobusowe w cenach przewoźników oferuje serwis BiletyAutokarowe.pl.