Wielokulturowa Białostocczyzna

Narew

Na Białostocczyźnie żyją dziś obok siebie Polacy, Białorusini i Tatarzy; dawniej również Niemcy i sporo Żydów. Wielonarodowa i wielowyznaniowa kultura tego skrawka Polski jest niezwykła i z pewnością warta poznania.

Okolice Białegostoku najlepiej zacząć poznawać od Narwiańskiego Parku Narodowego, który powstał by chronić dolinę Narwi – rzeki, która płynie tu wieloma korytami, tworząc niesamowity krajobraz rozlewisk. To miejsce życia ponad 200 gatunków ptaków! Wiele osób uprawia tu nowy w Europie Środkowej rodzaj turystyki, tzw. „birdwatching” czyli dosłownie oglądanie, obserwowanie ptaków. Park zwiedzać można pieszo lub na rowerze, ale najwłaściwszym środkiem transportu są tu kajak i tradycyjna łódka „pychówka”. Sterujący nią musi mieć jednak sporo siły, by odpychać łódkę specjalnym wiosłem od dna.

Ważnym wydarzeniem w życiu kulturalnym parku są biesiady miodowe odbywające się co roku pod koniec sierpnia – można wtedy do woli próbować lokalnych miodów (także pitnych) oraz zakupić te i wiele innych wyrobów lokalnych społeczności.

W regionie dużą popularnością w ostatnich latach cieszą się Kiermusy. Dzięki oryginalnej inwestycji z nikomu do tej pory nieznanej wioski stały się słynnym w całym kraju ośrodkiem reklamującym się jako „ostatnia ostoja tradycji szlacheckiej w Polsce”. Obiekty o kuszących nazwach, jak „Dworek nad Łąkami” czy „Jantarowy Kasztel” to hotele, ośrodki SPA i całe centra konferencyjne, w których można odpocząć, zjeść potrawy staropolskiej kuchni i aktywnie spędzić kilka dni urlopu. Okolica zachęca do spacerów, można także zamówić przejażdżkę bryczką, kulig czy pokaz walk rycerskich. Ciekawym przybytkiem jest także Ostoja Żubrów Królewskich, która jest pierwszą w kraju prywatną hodowlą tych dostojnych zwierząt.

Jeśli miano Europejskiej Wioski Bocianiej brzmi dla Was zachęcająco to na pewno warto odwiedzić wieś Pentowo, która staje się światowej klasy ośrodkiem ornitologicznym. Bociany, ekologiczny klimat i pyszne, tradycyjne jedzenie to tylko niektóre zalety tego nienaruszonego przemyłem skrawka naszego kraju.

Przed udaniem się do Białegostoku, dawnej siedziby rodu Branickich, warto zatrzymać się w Choroszczy będącej niegdyś ich letnią rezydencją. Poza Branickimi miejscowość tą szczególnie upodobali sobie także Pacowie i Chodkiewiczowie, którzy ściągali przed dziesiątkami lat do swych włości śmietankę towarzyską ówczesnej Europy. Dostojny, szlachecki klimat czuć tutaj w każdym miejscu. Na szczególną uwagę zasługuje jednak barokowy pałacyk otoczony pięknym ogrodem, malowniczy park i barokowy kościół z niezwykle dobrze zachowanym rokokowym wystrojem.

Stąd można się już wybrać do stolicy regionu i całego województwa podlaskiego. Bez trudu można tu znaleźć ślady obecności Tatarów, ewangelików i Żydów. W mieście skupia się wielokulturowość całego regionu. Centrum miasta wyznaczają Rynek Kościuszki i ulica Lipowa. Koniecznie trzeba też dotrzeć do Teatru Lalek i cerkwi św. Marii Magdaleny. Obowiązkowo należy zwiedzić Pałac Branickich i otaczający go, zadbany, czysty park miejski. Smakosze powinni udać się do tradycyjnej lodziarni zlokalizowanej przy ulicy Akademickiej. To w niej można spróbować pysznych smakołyków przyrządzanych według starej, sprawdzonej receptury już od kilkudziesięciu lat.

Jeśli głód atrakcji został wciąż niezaspokojony, Białostocczyzna zaprasza także do Wasilkowa, Świętej Wody, Supraśla i lasów Puszczy Knyszyńskiej. A może Szlak Tatarski? Jego klimat poczuć można w Sokółce, Kruszynianach i Bohonikach. W tym regionie każdy znajdzie coś, co sprawi, że będzie się chciało tu rychło powrócić.

Jak przydatny był ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ją ocenić!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Ponieważ uważasz, że ten post był przydatny...

Śledź nas w mediach społecznościowych! aby dowiedzieć się więcej!